Tragedia pokazuje uwikłanie człowieka we własne przeznaczenie, od którego nie ma ucieczki, złudność wiary w wolną wolę i własną aktywność, ale także jego wielkość i wyjątkowość, nawet wtedy, gdy okazu...
Okazuje się, że do pewnych lektur się dorasta. 25 lat temu w życiu bym nie uwierzyła, że kiedyś odkryję ten tekst na nowo i już nie będzie nudną, niezrozumiałą starożytną opowieścią. Że ta absurdalna...
Większość lektur wprowadzała w moje życie wiele intelektualnego cierpienia. Czasem nawet doprowadzały do agonii. Ale z dramatami zawsze było lżej. Łatwiej się je czytało, przyjemniej. Sofoklesa warto ...
Ja "Króla Edypa" wspominam z wielkim sentymentem. Lekturę czytało mi się dobrze - była to jedna z moich ulubionych lektur szkolnych. Może dlatego, że lubię dramaty.
Lektura. Niestety, bo nie lubię antyku. Nie dla mnie [i chyba dla większości przeciętnych uczniów liceum dzisiejszych czasów].