Trzask. Na gładkiej powierzchni życia powstaje małe pęknięcie. Huk. Szczelina się powiększa. Grzmot. Mrok rozpycha się i tworzy przepaść. Stajesz na krawędzi. Czujesz strach, ból, niemoc. Czy zrobisz krok do przodu? Przejście przez „Krawędź” nie było łatwe, lekkie i przyjemne. Ale nikt nie powiedział, że będzie lekko. Ta książka to skrawki życi... Recenzja książki Krawędź