Historia obcowania Europejczyków z kotami jest o wiele krótsza niż dzieje ludzkiej zażyłości z psami, toteż niewiele zachowało się literackich przekazów z czasów starożytnej kultury śródziemnomorskiej, opowiadających o początkach współistnienia człowieka z pręgowanym drapieżcą. Niegdyś całą Europę - prócz Irlandii i Skandynawii - zamieszkiwał gatunek małego dzikiego kota, który do dziś żyje w Szkocji, Francji, Hiszpanii i we Włoszech. Ale ten zatwardziały samotnik za grosz nie ufał ludziom i nie pozwolił się obłaskawić. Człowiek usiłował też udomowić żbika, potomka dzikiego kota, który pojawił się w Europie 600 tysięcy lat temu, ale wszelkie próby ujarzmienia go zakończyły się fiaskiem. Można więc uznać, że obecność cichostąpych ulubieńców zawdzięczamy Rzymianom, którzy rozwieźli Nubijczyka po całej Europie.