Tak więc wskutek niestrawności po zjedzeniu pokarmu dla kotów w wieku lat dwunastu i pół utraciłem wiarę i zyskałem wewnętrznego wroga: siebie samego, a konkretnie tego nieznanego przeciwnika, którego wszyscy gościmy w swoich trzewiach. / fragment książki/ Fabuła nieco więcej niż stustronicowej „Kosmetyki wroga” jest nieprzyzw... Recenzja książki Kosmetyka wroga