Koralina (okładka filmowa)

Neil Gaiman
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 181 ocen kanapowiczów
Koralina (okładka filmowa)
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 181 ocen kanapowiczów

Opis

"Koralina" opowiada o pewnej młodej dziewczynie, która mieszka wraz z rodzicami w jednym z dużych mieszkań, jakie znajdują się w starym, wiktoriańskim domu. Pewnego dnia, kiedy Koralina zwiedza nowy dom, odkrywa, że jej mieszkanie ma 14 drzwi. 13 drzwi otwiera się bez problemu i prowadzi do rzeczywistych miejsc w mieszkaniu. Czternaste drzwi znajdują się w odległym kącie pracowni i są zamknięte. Mama Koralinki otwiera je znajdując za nimi mur, oddzielający mieszkanie od innego, sąsiedniego apartamentu wielkiego domu. I wszystko jest w porządku dopóki Koralinka nie pożycza klucza i sama nie otwiera drzwi. Tym razem drzwi prowadzą do ciemnego przejścia, a stąd do niespokojnego miejsca spowitego mgłą i zamieszkałego przez alternatywna wersję jej sąsiadów i rodziców, którzy wyglądają jak jej prawdziwi, z wyjątkiem jednego szczegółu: zamiast oczu mają czarne guziki. Ci rodzice, jej inna mama i inny tata, chcą by została z nimi. Zapewniają ją że będzie kochana bardziej, niż w rzeczywistości, że jedzenie będzie o wiele lepsze, niż w rzeczywistym świecie. Jest to kuszące i Koralina z ciekawością zostaje. Nawet ma zabawę, gdy jej mama po wspaniałym obiedzie mówi: - Pomyślałam sobie, że po obiedzie mogłabyś pobawić się w swoim pokoju ze szczurami. - Ze szczurami? - pyta Koralina. - Z góry - odpowiada mama. - Cześć - mówi Koralina - czy jesteście szczurami? W trakcie dalszego odkrywania alternatywnego świata Koralina spotyka alternatywną wersję Pani Spink i Pani Forcible, dwóch emerytowanych artystek teatralnych, które rzeczywiście mieszkają w jej prawdziwym świecie. Spotyka też alternatywną wersję Starego Wariata, który mieszka na poddaszu, gdzie tresuje orkiestrę myszy. Koralina nie jest głupia. Wraz z jej poznaniem dowiadujemy się jaka jest mądra i odważna - zgodnie z najlepszymi wzorami tradycyjnej literatury baśniowej. W niedługim czasie Koralina nabiera podejrzeń w stosunku do swojej nowej Mamy Wkrótce problem narasta. Inna Mama, z powodów sobie tylko znanych, naprawdę chce zatrzymać Koralinę w swoim świecie. Szantażuje dziewczynkę ukrywając jej prawdziwych rodziców. Koralina jest zmuszona wejść do gry z Inną Mamą aby uratować siebie, swoich rodziców, dusze dwóch martwych chłopców i wróżki, uwięzionych w pułapce za tajemniczymi drzwiami. Koralina ma do dyspozycji swój spryt, talizman otrzymany od prawdziwej Panny Spink I Panny Forcible oraz pomoc czarnego kota. "Koralina" otrzymała następujące nagrody i wyróżnienia: Nagroda HUGO 2003 w kategorii Najlepsza Krótka Powieść (2003) Nagroda Brama Stokera 2003 w kategorii Największe osiągnięcie - powieść dla młodych czytelników (Young Adults Readers) (w 2002r nagrodę w tej kategorii otrzymała Joanne K. Rowling za Harry'ego Pottera i Komnatę Tajemnic) Nagroda amerykańskiego miesięcznika literackiego LOCUS w kategorii Najlepsza książka dla młodych czytelników NEBULA 2003 Mały Dong 2004 (Dziecięcy bestseller roku)
Data wydania: 2009-03-11
ISBN: 978-83-7480-117-1, 9788374801171
Wydawnictwo: MAG
Kategorie: Fantastyka, Fantasy, Horror
Stron: 182
Mamy 12 innych wydań tej książki

Autor

Neil Gaiman Neil Gaiman
Urodzony 10 listopada 1960 roku w Wielkiej Brytanii (Portchester)
Neil Richard Gaiman – brytyjski pisarz, scenarzysta i redaktor, autor licznych powieści, opowiadań i komiksów fantasy, science fiction i grozy. W Dictionary of Literary Biography jest wymieniony jako jeden z najwybitniejszych żyjących pisarzy fantas...

Pozostałe książki:

Koralina Nigdziebądź Gwiezdny pył Amerykańscy bogowie Księga cmentarna Dobry omen Mitologia nordycka Chłopaki Anansiego Ocean na końcu drogi Dym i lustra - opowiadania i złudzenia M jak magia Rzeczy ulotne. Cuda i zmyślenia Sandman #01. Preludia i nokturny Odd i Lodowi Olbrzymi Wilki w ścianach Sandman #02. Dom lalki Drażliwe tematy Sandman #08. Koniec światów Na szczęście mleko… Sandman #05. Zabawa w ciebie Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści Sandman #07. Ulotne życia Sandman #03. Kraina snów Sandman #04. Pora mgieł Sandman #09. Panie łaskawe Czarnoksiężnicy. Magiczne opowieści mistrzów współczesnej fantasy Sandman #06. Refleksje i przypowieści Batman: Co się stało z zamaskowanym krzyżowcem? InterŚwiat Sandman #10. Przebudzenie 1602. Tom I Morderstwa i tajemnice Łotrzyki Śmierć Arlekin i Walentynki Dom bez powrotu Księgi Magii Ostatnie kuszenie Sandman #∞. Noce nieskończone Sandman. Senni łowcy 1602. Tom II Czarna Orchidea Dni pośród nocy Dym i lustra Sandman #00. Uwertura Sandman Uniwersum Stwory nocy i inne historie Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie 1602 Historie prawdopodobne Kroki w nieznane. Almanach fantastyki 2012 Legendy II Rzeczy ulotne. Cuda i zmyślenia DC Deluxe. Uniwersum DC według Mike`a Mignoli Doctor Who: Thirteen Doctors 13 Stories Drastyczne przypadki Hellraiser Pieśni Umierającej Ziemi Przedwieczni Sandman Uniwersum. Dom Szeptów #01. Moc podzielona Sandman Uniwersum. Lucyfer #04. Diabeł w głębi serca Sygnał do szumu The Monarch of the glen The Sleeper and the Spindle Uniwersum DC według Neila Gaimana American Gods: My Ainsel American Gods: Shadows Batman Black & White. Wieczna żałoba Eternity's Wheel Melinda Miracleman - Złota Era Neil Gaiman. Wybór: Utwory wybrane Pora mgieł cz. 1 Pora mgieł cz. 2 The Sandman: Overture #1 The Sandman: Overture #2 The Sandman: Overture #3 The Sandman: Overture #4 The Sandman: Overture #5 The Sandman: Overture #6 The Silver Dream Widma nad Innsmouth
Wszystkie książki Neil Gaiman

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Bajka, nie bajka, ale świetna i nieco straszna poczytajka.

24.07.2022

"No, no, wygląda na to, że wszystko jest w deseczkę. Cud, miód, malina i szklanka wina." Synowa przywiozła mi wnuczkę na weekend jak zwykle razem z kilkoma książkami. Takim sposobem "Koralina" trafiła w moje ręce. Zaczęłam ją czytać wieczorem razem z wnuczką, lecz gdy zauważyłam, że trochę się boi, zdecydowałyśmy zostawić jej lekturę na dzisiejsz... Recenzja książki Koralina

@maciejek7@maciejek7 × 29

Cudo, cudo i jeszcze raz cudo

10.09.2020

"Imiona tracimy jako pierwsze, tuż po utracie oddechu i bicia serca. Trochę dłużej zostają z nami wspomnienia." ~~~ Są takie książki, które od samego początku są dla nas wyjątkowe. Takie, które rzucają na nas urok, nie chcą nas wypuścić ze swoich sideł i tylko bardziej ciągną wgłąb swojego świata. Mniej więcej w ten sposób mogę opisać moją relację... Recenzja książki Koralina

Świat po drugiej stronie drzwi!

20.04.2019

Wielokrotnie moi znajomi twierdzili, że Neil Gaiman ma na prawdę niezłe książki. Pod wpływem impulsu, na zakupach w Empiku, w oko wpadły mi wspaniałe okładki właśnie na jego dziełach. Od tamtej pory staram się poskładać całą serię, która zaczyna się właśnie „Koraliną”. Poznajemy kilkuletnią Koralinę, która przeprowadza się wraz z rodzicami do d... Recenzja książki Koralina

Po drugiej stronie miłości

8.09.2017

Dom jest miejscem, które kojarzy nam się z bezpieczeństwem i rodziną. Tam nikt nam nie zrobi krzywdy, zawsze będziemy mogli liczyć na wsparcie i miłość najbliższych. Jest to coś pewnego i oczywistego dla większości z nas. Jednak nie każdy dom jest tak przyjemny i przytulny. Niektóre mieszkania są puste i pozbawione jakiegokolwiek wydźwięku miłości ... Recenzja książki Koralina (okładka filmowa)

@Elfik_Book@Elfik_Book × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2022-08-21
7 /10
Przeczytane Mam w domu 📚 FANTAS...tycznie, ogólnie

Kocham tego kota!

Koralina właśnie przeprowadziła się do innego mieszkania. Rodzice są bardzo zajęci swoimi sprawami, a dziewczynce straszliwie się nudzi. Tak bardzo chciałaby móc wszystko odkryć! Na przykład to, dlaczego za zamkniętymi drzwiami jest tylko ściana z cegieł. Czasami marzenia się spełniają, tyko trzeba bardzo uważać, czego człowiek sobie zażyczy, bo efekt końcowy może być zaskakujący – tak jak tajemnica kryjąca się za zamkniętymi drzwiami w domu Koraliny.

Lata temu widziałam już film, pewnie dlatego tak długo nie sięgałam po „Koralinę”. Wiecie jak jest, człowiek się nie chce rozczarować i w ogóle. Na szczęście moje obawy były zupełnie niepotrzebne, książkowa wersja również mi się spodobała.

Czy to jest książka dla dzieci? Nie wiem, chyba niekoniecznie. To bajka dla takich ludzi jak ja, którzy czasami potrzebują oderwać się od szarej rzeczywistości. Tak jak Alicji nie lubię, tak do Koraliny na pewno jeszcze kiedyś wrócę.

× 16 | Komentarze (1) | link |
@mikakeMonika
2020-04-28
8 /10
Przeczytane

I znów przeczytałam dzięki @Małpie. I znów mi się podobało. Cóż, wstaw mi wazelinę jak musisz ;D
Kiedyś miałam ją na liście do przeczytania, później gdzieś wypatrzyłam, że to dla dzieci, więc zostawiłam. Bajka rewelacyjna, a czy dla dzieci? Nie znam się. O mądrej dziewczynce, która potrafi sobie w życiu radzić. I o tym, żeby doceniać to co mamy, bo jakże łatwo to stracić.
A kot pokazany przecudnie. Ja go mam przed oczami i gdybym tylko potrafiła malować... ;)
No i generalnie, skoro już wazelina mi grozi to powiem jeszcze, że dobrze, że jest @Małpa ;P


× 15 | Komentarze (1) | link |
@maciejek7
2022-07-24
7 /10
Przeczytane fantazy dla dzieci

Można czasem zauważyć podobieństwo tej książki do "Alicji po drugiej stronie lustra", lecz nie do końca.
Niesamowita momentami niepokojąca atmosfera oraz mgła wokół domu może nawet przyprawiać o gęsią skórkę. Lecz chwile grozy nie trwają zbyt długo, bo sama książka nie jest gruba. Szybko się ja czyta.
Lektura tej książki pozwala na refleksję nad tym, że trzeba czasem zdobyć się na odwagę po to, by zmierzyć się ze swoimi lękami aby zrobić coś dobrego nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych.
Moim zdaniem bardzo dobre opowiadanie fantastyczne a mojej wnuczce również się spodobała ta historia.

× 9 | link |
@Malpa
@Malpa
2020-04-24
9 /10
Przeczytane

Ale jazda. O tym jak zaprzyjaźnić się z kotem.

× 9 | Komentarze (1) | link |
@Marcela
2023-06-18
5 /10
Przeczytane

"Koralina" to powieść fantastyczna, powiedziałabym, że z pogranicza horroru. Na jej podstawie powstał film animowany "Koralina i tajemnicze drzwi".

Ta króciutka książeczka przeznaczona dla młodzieży, którą możemy przeczytać w zaledwie kilka godzin, opowiada i dziewczynce, która wraz z rodzicami przeprowadza się do starego i dość niezwykłego domu. Rodzice zazwyczaj nie mają czasu do Koraliny, pochłonięci własnym sprawami zostawiają ją samej sobie. Koralina, szukając sobie zajęcia, zaczyna zwiedzać dom. Poznaje przy tym kilku ekscentrycznych sąsiadów oraz odnajduje tajemnicze, zamknięte drzwi... Co za nimi znajdzie? Czy klucz, którym otwiera się drzwi okaże się "kluczem do koszmaru"?

Niewątpliwym plusem książki jest jej objętość. Dzięki Bogu lektura jest cienka. Z tego powodu odetchnęłam z ulgą, bo jednak lektura kompletnie mnie nie wciągnęła. Z opisu historia była bardzo intrygująca, ale jak dla mnie "Koralina" należy do tych książek, których opis z okładki jest ciekawszy niż sama treść 🤷‍♀️. Być może jestem za stara na tę książkę... Za bardzo przypominała mi niektóre powieści Stephena Kinga. I to niestety te, których nie lubię.

Mimo, że lektura jest niepokojąca nie mogę tak do końca jej polecić. Nie urzekła mnie, ale próbujcie, może Wam podpasuje.

× 7 | link |
@Nina
2019-11-03
7 /10
Przeczytane E-book 2017

Przeczytałam bajkę. Chociaż tak do końca bajecznie nie było. Było raczej strasznie. Opowieść grozy dla młodych czytelników. Ale czy tylko dla młodych? Kto czasami czyta moje opinie wie, że uwielbiam książki skierowane do dzieciaków i młodzieży. Czemu? Może dlatego, że przypominają mi co jest ważne? Zawsze jest w nich jakiś morał, jakieś życiowe prawdy, o których w naszym dorosłym, zaganianym świecie zapominamy. Może... a może po prostu dlatego, że świetnie się bawię czytając tego typu literaturę, że mnie odpręża, że ubywa mi lat podczas lektury :)
Koralina jest niewielką książeczką, a tyle w niej treści i mądrości. Jest to coś, co poleciłabym i młodym i starszym. Co niniejszym czynię :)

× 4 | link |
@the.bookking
@the.bookking
2020-05-04
8 /10
Przeczytane

„Baśnie są bardziej niż prawdziwe: nie dlatego, iż mówią nam, że istnieją smoki, ale że uświadamiają, iż smoki można pokonać.” – G.K. Chesterton.

Wiecie od czego zależy, czy baśń zachwyci dzieci i dorosłych? Musi opowiadać uniwersalne prawdy. Przenosić do domku na kurzej łapie, jednocześnie nie mydląc oczu i traktując czytelnika poważnie. Uderzać w dźwięki, które dziecko uzna za ważne i prawdziwe, a dorosłemu przypomni dawno zapomnianą melodię. I oczywiście, przy tym wszystkim, musi być dobrze napisana.

Koralina spełnia te warunki. Neil Gaiman po raz kolejny udowadnia, że w swoim gatunku należy do absolutnej światowej czołówki. Napisał opowieść, w której przenikają się światy, a ich rąbki wystają spod płaszcza codzienności, jak rogi pościeli spod materaca. Bo oto jest sobie dom, zwykły, nawet nudny. W nim mnóstwo drzwi, lecz jedne zawsze pozostają zamknięte. Ciekawość Koraliny popchnie ją do tego, by znaleźć sposób na ich otwarcie. A gdy przekroczy próg, czeka ją ciężka próba, która wystawi tę młodą damę na życiową próbę. Przy okazji postraszy też czytelnika, bo ta baśń naprawdę ma momenty, kiedy włosy stają dęba.

Forma – krótka i zwięzła. Treść – bogata i ponadczasowa. Szacunek, miłość, dobro. Fantastyka młodzieżowa, która spełnia wszelkie kryteria, by spodobać się dorosłym. Dla fanów gatunku pozycja wręcz obowiązkowa!

× 2 | link |
@vailla
@vailla
2015-01-06
10 /10
Przeczytane

Książka z granicy horroru. Akcja rozwija się powoli i z napięciem. Uważam, że genialnie. Nie jest to książka dla dzieci. Film jest stworzony w oparciu. Najpierw widziałam film (wiem, błąd) i w trakcie czytania widać, że książka się różni. Prawdę mówiąc jest jeszcze więcej horrorowatości :-) i nie czułam się zawiedziona, wręcz przeciwnie. Warto zapoznać się z treścią tej książki. Wnosi mimo upiornego klimatu dużą dawkę przemyśleń egzystencjalnych.

× 2 | link |
@Amarisa
2013-01-10
5 /10
Przeczytane

Sięgnęłam w końcu po tę zachwalaną przez wszystkich historię i cóż... Ni to dla małych dzieci (dla nich zbyt przerażające), ni to dla dorosłych (dla mnie to już nie to). Zatem dla kogo jest ta książka? Chyba jedynie dla młodzieży... Są jeszcze na tyle młodzi, aby sięgać po tego typu pozycje, a jednocześnie zbyt niedojrzali, żeby za mocno rozczarować się lekturą. Dla mnie już nieco za słabo...

× 2 | link |
@roxana93
2024-12-17
9 /10
Przeczytane

Można się zastanawiać, czy Koralina jest bajką dla dorosłych, czy horrorem dla dzieci. Na pewno idealnie się sprawdzi w obu przypadkach. Dla dorosłych będzie to napisana lekkim językiem, momentami infantylna i zabawna historia z dreszczykiem. Dzieci natomiast pewnie równie chętnie wciągną się w ten świat, ale nie gwarantuję, że spokojnie zasną po przeczytaniu tej książeczki.
Koralina, która bardzo nie lubi, jak nazywa się ją Karoliną — jest młodą dorastającą dziewczynką. Ma duszę poszukiwaczki przygód, chce badać, odkrywać, eksplorować otoczenie. Przeprowadzka do nowego domu może być idealną okazją. Jednak rodzice są zbyt zajęci pracą, żeby się z nią bawić, sąsiedzi są dziwni, a najciekawsze drzwi w całym domu okazują się być zamurowane. No i całe szczęście, Koralina wkrótce pożałuje, że tak bardzo chciała je otworzyć.
Książka jest groteskowa, budząca niepokój, klimatyczna. Jednocześnie nie przestaje być opowieścią dla dzieci. Przebija się przez nią ta dziecięca prostota, co jest bardzo ciekawym zabiegiem tworzącym nowy gatunek.
Książka niesie też przesłanie, myślę, że dla obu stron w zależności od wieku czytelnika. Sięgający po nią rodzice mogą spojrzeć na samych siebie oczami dziecka. Zauważyć, jacy czasem bywają nieobecni, zapracowani, czy aż do tego stopnia, że ich pociecha może zamarzyć o innych rodzicach? Dziecko znów może nauczyć się doceniać to co ma. Ci pracujący, czasem zmęczeni rodzice tak naprawdę są lepsi od nazbyt troskliwych, ...

× 1 | link |
@gudrun
@gudrun
2010-05-30
Przeczytane

"Koralinę" przeczytałam po "Księdze cmentarnej" i przyznam, że odrobinę mnie rozczarowała. Historia ogólnie ciekawa, ale brakowało tego czegoś, za co polubiłam Gaimana. Guzikowi rodzice wcale nie przerażali. Ich guziki zamiast oczu momentami mnie denerwowały i myślałam sobie, dlaczego akurat te guziki, nie coś innego??? W rezultacie 'potwory' kojarzyły mi się ze szmacianymi lalkami, które nijak się mają do grozy... Najbardziej wciągające były ostatnie rozdziały, czyli ostateczna rozgrywka Pana i Pani Guzik z Koraliną. Książka raczej dla młodszych czytelników.

× 1 | link |
@hotaru
@hotaru
2007-09-04
8 /10
Przeczytane

Współczesna wersja "Alicji w Krainie Czarów". Koralina (nie Karolina) udaje się do równoległego świata, gdzie jej rodzice są inni. Czy lepsi?To jest bajka i jako taka świetnie spełnia swoją rolę. Jak każda pełnokrwista bajka buduje napięcie na irracjonalnym strachu dziecka, w tym wypadku przed stratą rodziców i ciemnymi miejscami. I chociaż książeczka raczej nie jest przeznaczona dla dorosłych, to i oni nie wymęczą się podczas lektury.

× 1 | link |
@estern
@estern
2009-09-18
Przeczytane

Szczerze mówiąc, czytając to przechodził mnie delikatny dreszczyk. Gaiman ma w sobie to coś, co potrafi sprawić, że po przeczytaniu jego książek, bardzo długo rozmyślam nad nimi i ciągle myślami do nim powracam. Polecam całą jego twórczość! (Polecam również ekranizację koraliny jak ktoś nie widział, wspaniała. A w wersji 3D... Arcydzieło).

× 1 | link |
@dustfinger
@dustfinger
2010-01-23
Przeczytane

Byłam w kinie na filmie 3D i postanowiłam przeczytać. Magiczna powieść z dreszczykiem i nie tylko dla dzieci. I rzeczywiście na początku też się wzdrygiwałam na widok guzików, ale(chwała Bogu) już mi przeszło.

× 1 | link |
@thesweetestmay
@thesweetestmay
2009-08-25
10 /10
Przeczytane

tajemnicza. roznosi za sobą nutkę niepewności i strachu. ekranizacja też fenomenalna. tyle tylko, że wiele mam zabrało tak małe dzieci i wielu wyszło z sali. ale książka naprawdę świetna.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Ty naprawdę nie rozumiesz, prawda? - rzekła. - Ja wcale nie chcę wszystkiego, czego pragnę. Nikt tego nie chce. Nie tak naprawdę. Co to za zabawa dostawać wszystko, o czym się marzy, tak po prostu? Wtedy to nic nie znaczy. Zupełnie nic.
Wy, ludzie, macie imiona. To dlatego, że nie wiecie, kim jesteście. My wiemy, kim jesteśmy, więc nie potrzebujemy imion.
A zresztą łatwiej bać się czegoś, czego nie widzimy.
Mamy ogony, uszy jak liście,
Mamy zębiska, gryźć umiemy,
Byliśmy tu, nim upadliście,
Będziemy tu, gdy powstaniemy.
Spali? Czekali? A potem przyszła jej do głowy myśl, że gdyby otworzyła drzwi sypialni, ujrzałaby za nimi pusty pokój.
Czy też, dokładniej rzecz biorąc, pokój jest pusty i pozostanie pusty do chwili, gdy nie otworzy drzwi.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl