Cytaty z książki "Konkurenci się pani pozbyli"

“Życie jest jak salceson. Liczysz, że trafi ci się coś dobrego, tymczasem piętrzą się przed tobą kolejne przeszkody. I tak do samego końca.”

“Spojrzał na mnie jak wtedy, gdy czterdzieści lat temu wyjęłam z szuflady jego ulubiony śrubokręt i nie odłożyłam go na miejsce.”

“Nie ulega natomiast żadnej wątpliwości, że perfumowana kupa to nadal tylko kupa.”

“Zaraz tak panu przywalę (…), że poszybuje pan przybić piątkę z Zygmuntem III Wazą!”

“Ukraść w sklepie cukierka to przestępstwo, ale okraść czterdziestomilionowy naród to jest przedsiębiorczość, to jest sprawność polityczna!”

“Moje nogi pulsowały jak czarnobylskie reaktory.”

“Samotność jest trudna do zrozumienia dla ludzi, którzy jej nie doświadczyli.”

“Co za szalona siła pcha starszego człowieka na drugą stronę ulicy? Co tam jest takiego, czego nie ma po tej, na której stoi? Świat jest tam piękniejszy? Słońce jaśniej świeci?”