Simon Moro uczestniczył w ponad dwudziestu wyprawach alpinistycznych. Mimo tego nigdy nie zamierzał napisać książki o swoich doświadczeniach. Dopiero echo tragicznej wyprawy na Annapurnę w 1997 roku zrodziło w nim potrzebę szczegółowego przypomnienia sobie wszystkiego, co poprzedzało wypadek. Autor pragnął wskrzesić wspomnienia spędzonego w górach, pełnego wyrzeczeń i wysiłku grudnia 1997 roku, a także wielomiesięcznych przygotowań, na które składały się treningi, liczne spotkania i kontakty z potencjalnymi sponsorami.