Skalista wysepka u wybrzeży Kornwalii, niegdyś rezerwat przyrody, staje się miejscem dożywotniego zesłania najgroźniejszych przestępców, psychopatów i terrorystów. W tym więzieniu bez krat, murów i strażników pozostawieni własnemu losowi skazańcy sami ustalają reguły życia na wyspie. W wyniku tragicznej pomyłki sądowej, pewnego lipcowego dnia dołącza do nich Anthony Routledge - typowy przedstawiciel brytyjskiej klasy średniej. Rozpoczyna się koszmar. Mimo zwątpienia, rozpaczy i paraliżującego strachu, bohater podejmuje bezwzględną walkę o przetrwanie. Książka wykracza poza ramy typowej powieści sensacyjnej.