Pewnego dnia w kurniku w Komyszach wykluł się z jajka śliczny żółty kogutek i… zaczęły się figle, psoty i kłopoty. Ciekawski Ziutek nie mógł się doczekać swojego rodzeństwa, które wciąż jeszcze nie opuściło skorupek. A kiedy pisklęta wreszcie się wykluły, starszy brat postanowił oswoić je z podwórkiem. Co z tego wynikło? Przeczytajcie koniecznie!