Opinia na temat książki Kobieta z biblioteki

@S.anna @S.anna · 2024-10-25 06:54:56
Przeczytane Kryminał Kryminał, chociaż niezupełnie Pożyczone
Ciszę panującą w bostońskiej bibliotece nagle przerywa krzyk kobiety… co się wydarzyło? To zdarzenie sprawia, że losy czworga nieznajomych, którzy dość przypadkowo (ale czy na pewno?) się w tej bibliotece spotkali splotą się ze sobą. Dwoje pisarzy, student prawa, studentka psychologii. Czy staną się sobie bliscy? Zaprzyjaźnią się? A przecież jedna z tych osób może być mordercą…

Bardzo interesująca struktura powieści - poza opowieścią o czwórce znajomych z biblioteki, która to opowieść jest tak naprawdę powieścią pisaną przez australijską pisarkę mamy listy od jej amerykańskiego znajomego, który jest kimś w rodzaju doradcy czy researchera, sprawdzającego i dopracowującego detale dotyczące amerykańskiej rzeczywistości.

Cudowna okładka, na którą się złapałam jak sroka na błyskotkę, niestety, moim zdaniem nie pasująca do treści, obiecująca raczej stylowy kryminał w stylu Agathy Christie, łamane przez opowieść w stylu Edith Wharton.

Zamiast tego otrzymałam owszem, płynnie napisany i oryginalnie wymyślony, ale dość sztampowy jeśli chodzi o rozwiazanie zagadek przeciętny scenariusz do filmu. To znaczy, ja wiem, że to nie miał być scenariusz, ale ta scenariuszowatość gryzła mnie w oczy i w sumie zabijała napięcie, bo widziałam już tak wiele filmów zbudowanych zgodnie z podobnym schematem, że nie dość, że widziałam wszystkie te "w tym momencie zwrot akcji, a w tym podrzucamy fałszywy trop" jak na dłoni, to jeszcze wtypowałam (prawidłowo) mordercę tak mniej więcej w drugim rozdziale. Mamy tu niby budowę zagadki kryminalnej opartą na klasycznych zasadach gatunku (mało krwawych detali, dużo główkowania), ale mamy też powiewający nad całością duch "kursów kreatywnego pisania". Interesujący pomysł i spętane zasadami wyżej wzmiankowanego kursu wykonanie.

Podsumowując, niezobowiązująca i lekka lektura, interesująco skonstruowana, acz ciut rozczarowująca w finale (amerykański serial again), warta przeczytania zwłaszcza ze względu na tę nietypową, oryginalną konstrukcję.

A jeśli komuś nie przeszkadza powiewający nad całością duch amerykańskich seriali, także ze względu na samą opowieść :).

Ocena:
Data przeczytania: 2024-10-24
× 11 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Kobieta z biblioteki
Kobieta z biblioteki
Sulari Gentill
7.5/10

Jaka tajemnica skrywa się między stronami książki? Cisza panująca w bostońskiej bibliotece zostaje brutalnie przerwana przez krzyk przerażonej kobiety. Ochroniarze od razu wkraczają do akcji, inst...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Kobieta z biblioteki” to pierwsza książce australijskiej pisarki Sulari Gentill, która ukazała się w Polsce. Jest to powieść kryminalna mocno niebanalna. Książka w książce, proza, która ma wiele pła...

W bibliotece spotyka się czworo nieznajomych, których łączy pewne wydarzenie. Ciszę panującą w świecie książek nagle przerywa krzyk kobiety… co się wydarzyło? Czy to zdarzenie sprawi, że ta czwórka s...

"Kobieta z biblioteki" przyciąga wzrok piękną okładką, tytułem mówiącym o tym, że w fabule znajdą się książki (a przynajmniej powinny) i intrygującym opisem. Ma być zagadka, grupa młodych ludzi i mor...

Jeden krzyk wskazujący, że stało się coś złego. Tylko tyle wystarczyło, by czwórka nieznanych sobie dotąd osób zaczęło rozmawiać i snuć teorie o tym, co mogło się wydarzyć. W bibliotece doszło do z...

AG
@agnieszkawa1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl