To czy powinno się dziecko uderzyć wtedy, gdy na to zasłuży, czy popaść w drugą skrajność i raczej nie stosować wobec niego żadnego systemu kar, doprowadzając do tego, że rozpuszczone jest jak dziadowski bicz i chociażby ze względu na to nikt się nie chce z nim bawić, od zawsze jest kwestią sporną. Dobrze byłoby znaleźć złoty środek, ale zastanawia... Recenzja książki Klaps