Bohater powieści to zdolny i ambitny młodzieniec, niedoszły filozof i początkujący literat, którego dewizą życiową jest motto: „trzeba zawsze w życiu stosować się do tego, co jest przyjęte i uznawane przez szanowanych poważnych i spokojnych ludzi”. Autor opisuje jego powikłane losy w międzywojennej Polsce w fascynującym otoczeniu podejrzanych „geszeftów”, nerwowego życia redakcyjnego, „pyskówek” urządzanych przez dziennikarzy, salonów stołecznej inteligencji i zamożnej burżuazji.
Sylwetki zdesperowanych panien na wydaniu i rozpustnych pseudointelektualistek a przede wszystkim „kiwonowatość” czyli lizusostwo przedstawicieli ówczesnych elit, ludzi pozbawionych inicjatywy i bezwolnie poddających się biegowi wydarzeń, to typowe zjawiska tamtej epoki. Czy tylko tamtej?