Dzieciństwo w świecie głęboko religijnej bawarskiej prowincji, szalone lata rewolucji 1968 roku, rozterki młodego męża i ojca, spotkania z prefektem Kongregacji Nauki Wiary w opactwie na Monte Cassino - z osobistego doświadczenia niemieckiego dziennikarza zrodziło się to, co dziś często staje się niemal prowokacją: ponowne odkrycie wiary. "Pytanie o Boga zepchnięte zostało na margines i zapomniane. Dziś widzimy, jak fatalne skutki ma to dla systemu wartości i kultury naszego społeczeństwa" - pisze autor. W wielkiej tradycji zachodniego chrześcijaństwa odkrywa on nieoczekiwanie odpowiedzi na wyzwania naszej epoki.