Tę znakomitą, napisaną z dramatycznym nerwem biografię prymasa Stefana Wyszyńskiego, czyta się jednym tchem jak doskonałą powieść. Zwłaszcza że w jego długim życiu (1901–1981) nie brakowało dramatycznych zdarzeń, z pamiętnym uwięzieniem przez komunistów na czele. Autorka dotarła do bodaj wszelkich istniejących materiałów, z raportami agentów ubeckich włącznie. Powstał pełen zdumiewających szczegółów, wielowymiarowy portret niezwykłego człowieka, który nie ugiął się pod presją, mądrze kierując polskim Kościołem w najtrudniejszym czasie. Człowieka, który doczekał się polskiego papieża, choć sam nie chciał nim zostać.