Od połowy lat 70. światowy kapitalizm płynie na fali recesyjnej. Trwa ona do dziś. Bardzo długo, a końca nie widać. Koniunkturalne ożywienia gospodarcze są coraz słabsze, kryzysy coraz ostrzejsze. Nie można zaspokoić palących potrzeb społecznych, bo stopa wyzysku jest wysoka. Stopa zysku też, więc powinna zachęcać do produkcji, ale kto kupi wytwarzane towary, skoro konsumpcja pracownicza jest tak niska? Dlatego okazji do rentownych inwestycji jest coraz mniej, a okazji do ogromnych spekulacji finansowych – coraz więcej. Rośnie konsumpcja rentierów i zadłużenie gospodarstw domowych. Teraz kapitalizm reprodukuje się tylko kosztem regresji społecznej całej ludzkości. Kryzys, w którym się pogrąża, to już kryzys systemowy. Z tego kryzysu nie wyprowadzą nas rządy kapitalistyczne. Można z niego wyjść tylko w jeden sposób: wychodząc siłami społecznymi z kapitalizmu.
O tym wszystkim jest książka Hussona. Aby ją zrozumieć, nie potrzeba znać się na ekonomii. Ta książka uczy prawdziwej ekonomii politycznej.