Kamila to osoba zagadkowa. Urzeczywistniająca swoje marzenia o bieganiu w półmaratonach i maratonach, pisaniu książek czy podróżach w nieznane. To kobieta niezwykle urodziwa. Zauważana i dostrzegana przez mężczyzn, którzy są nią oczarowani i z marszu chcieliby z nią być. Jednak to ona nigdy nie jest nimi zainteresowana. I skreśla ich już na starcie, uważając, że żaden z nich nie jest dla niej odpowiedni. A tym samym nie nadaje się na potencjalnego kandydata na chłopaka czy na męża. Uważając, że wszyscy mężczyźni są tacy sami i każdemu z nich chodzi tylko o jedno, Kamila nie potrafi zaufać żadnemu z nich, ponieważ już się sparzyła. Trochę już przeżyła. Rozczarowanie też już było tym, z czym musiała się zmierzyć. W końcu i Kamila zastała porzucona przez mężczyznę, którego kochała bezgranicznie i ubóstwiała całym sercem, całą sobą. A kochając, poświęcała się bez reszty.
Ale to jest już nieważne, ponieważ wszystko to, co było, zostało przekreślone, zniszczone, podeptane. Dlatego nie ma już nic. Nie ma już ich. Nie ma już związku. Nie ma mężczyzny, którego ona kochała, ale który najwyraźniej nie kochał jej.
Dlatego nasuwają się pytania.
Czy Kamila już zawsze będzie sama, przekonana o tym, że wszyscy są tacy sami, więc lepiej się nie wiązać? Czy może będzie w stanie komuś zaufać? Czy znajdzie w końcu kogoś, kto będzie dla niej odpowiedni pod wieloma względami? Zaś jej nieprzyjemne przeżycia czy wspomnienia odejdą do przeszłości i już tam pozostaną. A na ich miejscu zagości miłość, spokój i zaufanie do drugiej osoby.