"No cóż! Luksus kosztuje. Jedni płacą biletami Narodowego Banku Polskiego, a drudzy złudzeniami z domieszką nadziei, niepewności i strachu przed zdemaskowaniem przez znajomych, żony i innych życzliwych, których wszędzie na tym zasranym świecie jest pełno". Zabierając się za przeczytanie książki o wiele mówiącym tytule i jednoznacznym opisie na ok... Recenzja książki Kajka