Wspomnienia Wilhelma Gehlena, urodzonego w Niemczech w roku objęcia władzy przez Hitlera i NSDAP, zawierają przejmujący obraz coraz bardziej zmilitaryzowanego życia Trzeciej Rzeszy. Jego ojciec służył na froncie, toteż wychowywała go matka i dziadkowie. Starszy brat, członek Hitler Jugend, był fanatycznym nazistą, on sam wstąpił do Jungvolk - organizacji dla najmłodszych dzieci, wychowującej jej w duchu narodowego socjalizmu. W miarę upływu czasu i nasilenia alianckich nalotów bombowych młody Wilhelm zaczyna z konieczności wykonywać wiele nowych, czysto wojennych obowiązków: zostaje ładowniczym oraz łącznikiem między poszczególnymi bateriami artylerii przeciwlotniczej oraz ich lokalnym dowództwem, uczestniczy w zbiórce złomu i ziół. Jest świadkiem zniszczeń w rodzinnym mieście, ostatnich walk, wkraczania wojsk brytyjskich i amerykańskich, wreszcie - senazyfikacji.