Niniejsza książka jest biografią komendanta Białej Cerkwi, generał-majora Jana Stachurskiego. W pierwszych rozdziałach autor przedstawia położenie i historię znajdującej się pod kontrolą głównego bohatera placówki oraz sytuację na Ukrainie (a więc w regionie, w którym znajdowała się twierdza) w latach wcześniejszych. Ta ostatnia była bardzo skomplikowana, gdyż o wpływy rywalizowały tam: Chanat Krymski, Moskwa i Rzeczypospolita. Biała Cerkiew była jedną z ważniejszych twierdz w okolicy, stąd też każda ze stron podejmowała o nią walkę. Sam Stachurski był związany ze znajdującą się w ziemi dobrzyńskiej wsią Kikół (Kikoł). Jego dzieje w sposób uporządkowany możemy badać dopiero od 1655 roku. Służył wtedy w regimencie piechoty cudzoziemskiego autoramentu pod dowództwem Wilhelma Butlera. Podczas „Potopu” walczył ze Szwedami. Szybko awansował i już w 1661 roku został oberszterem (pułkownikiem) własnego regimentu pieszego. Trzy lata później został komendantem Białej Cerkwi, a w 1665 roku generał-majorem – najwyższym (nie licząc hetmana) zwierzchnikiem wojsk polskich stacjonujących na Ukrainie. Pozbawiony większego wsparcia z głębi kraju musiał stawić czoła nie tylko Moskwie i Tatarom, ale też dążącym do niezależności Kozakom pod wodzą Piotra Doroszenki. Niejednokrotnie podległe mu placówki zmagały się z brakiem amunicji, żywności, czy buntami wśród własnych załóg. Stachurski miał pod swoimi rozkazami dużo mniej żołnierzy, niż mogli wystawić jego przeciwnicy. Mimo to wywiązał się bardzo dobrze z powierzonego mu zadania. W 1668 roku został zwolniony z funkcji komendanta Białej Cerkwi. Zmarł rok później.