Uroki i sekrety Italii, nabierające rumieńców pod piórem Włoszki, która odsłania nam ten kraj niejako od kuchni (również dosłownie), ukazując włoski sposób patrzenia na świat, działania, smakowania życia, rozkoszowania się pięknem otaczającej ich sztuki i przyrody. Autorka, urodzona kilkanaście kilometrów od toskańskiej Sieny, a posiadająca bliską rodzinę również pod słońcem Neapolu, jest w idealnej sytuacji, by przedstawić od wewnątrz niuanse niedostępne dla przeciętnego turysty, a rzucające urokliwe światło na tę krainę, w której tak trudno się nie zakochać.
Gdy czyta się te książkę, uderzające okazuje się podobieństwo Polaków do Włochów – rola tradycji, pozycja rodziny, swojskość w relacjach, złe zdanie o swoim kraju – brak nam chyba tylko słońca Italii, prawdziwego espresso, szyku Armianiego i Versace, wina i oliwek, Sophii Loren Alp, Michała Anioła, antycznych ruin, ferrari i skuterów, obłych pagórków Toskanii, leniwej sjesty Kampanii, średniowiecznych parad Sieny, mediolańskiej opery, neapolitańskich śpiewaków, weneckich gondolierów, florenckich złotników, makarony w 45 odmianach, cytryn w ogródku, cykad na cyprysach, cyprysów wzdłuż gruntowych dróżek, gruntowych dróżek wśród winnic...
Gdy czyta się te książkę, uderzające okazuje się podobieństwo Polaków do Włochów – rola tradycji, pozycja rodziny, swojskość w relacjach, złe zdanie o swoim kraju – brak nam chyba tylko słońca Italii, prawdziwego espresso, szyku Armianiego i Versace, wina i oliwek, Sophii Loren Alp, Michała Anioła, antycznych ruin, ferrari i skuterów, obłych pagórków Toskanii, leniwej sjesty Kampanii, średniowiecznych parad Sieny, mediolańskiej opery, neapolitańskich śpiewaków, weneckich gondolierów, florenckich złotników, makarony w 45 odmianach, cytryn w ogródku, cykad na cyprysach, cyprysów wzdłuż gruntowych dróżek, gruntowych dróżek wśród winnic...