"Uroczystość wodowania to jednocześnie chwila nadania statkowi nazwy. Oczywiście nazwę wymyślono już wcześniej, nawet wymalowano ją na dziobie, ale na razie jest zasłonięta.
Koło statku, który ma być wodowany, zbudowano trybunę dla gości. Po przemówieniach wybrana osoba uderza butelką wina w dziób statku, odsłania się jego nazwę, zwalnia się pod kadłubem hamulce i statek zsuwa się w wodę."
Koło statku, który ma być wodowany, zbudowano trybunę dla gości. Po przemówieniach wybrana osoba uderza butelką wina w dziób statku, odsłania się jego nazwę, zwalnia się pod kadłubem hamulce i statek zsuwa się w wodę."