Opowieść o traumie emigracji i rozpadzie więzi, historia przyjaźni wielokrotnie wystawianej na próbę. Leonardo Padura w swojej najnowszej powieści docieka czy rzeczywiście jesteśmy kowalami swojego losu, czy też jak tytułowy pył dryfujemy na wietrze.
Kuba, początek roku 1990, w domu w Fontanar spotyka się Klan, czyli grupa przyjaciół znających się od czasów licealnych. Trzydziestolatkowie wspólnie dojrzewali, czytali zagraniczne książki docierające potajemnie na wyspę, słuchali zachodnich zespołów, bawili się i snuli plany. Jednak czas beztroskiej młodości dobiega końca, nie są już studentami, muszą podjąć ważne decyzje, które zaważą na ich przyszłości. Zostać w kraju i zmagać się z trudami dnia codziennego w socjalistycznym państwie, żywiąc nadzieję, że coś się zmieni? Cierpliwie czekać na lepsze czasy i szansę realizacji marzeń? Czy też wyjechać i rozpocząć nowe życie w kapitalistycznym świecie? Sytuację dodatkowo komplikują nieoczekiwane wydarzenia: jedna z członkiń Klanu znika bez wieści po tym, jak wywołała burzę wśród przyjaciół, nie chcąc ujawnić, z kim zaszła w ciążę. Czy jej zachowanie ma związek z niedawnym samobójstwem ich znajomego? A może to nie było samobójstwo? Piętrzące się pytania i domysły psują atmosferę. Niektórzy z przyjaciół nie wytrzymują i decydują się na opuszczenie Kuby. Jak potoczą się losy członków Klanu? Czy odnajdą swoje miejsce na ziemi i uwolnią się od fatum bycia Kubańczykami?
Wydanie 1