To druga część lekkiej opowieści o grupce przyjaciół z Katowic, ale na początku autorka wyjaśnia co się działo w części pierwszej, więc spokojnie można czytać ją oddzielnie. Muszę przyznać, że przez jakieś 50 stron nie działo się za wiele, ale mimo to czytało mi się książkę z przyjemnością. Dobrze, że dialogi są tu naturalne, co - z tego co zauważ... Recenzja książki Ja na to jak na lato