Opinia na temat książki Ja ciebie też

✨"Ja ciebie też", książka, która od razu przywodzi na myśl znaną z radia piosenkę i trzeba się powstrzymywać, by nie zacząć jej nucić na samo wspomnienie tytułu.

Michalina Kowolik to autorka, którą poznałam w jej poprzedniej powieści, bardzo podobał mi się styl pisania, prowadzenia historii, więc bez większego zastanawiania chciałam sięgnąć po najnowszą jej książkę.

Historia Oliwii to bardzo złożona historia, dziewczyna zostaje porzucona przed ołtarzem, przez tragiczne wydarzenia z przeszłości, obwinia się o wszystko, czuję się wybrakowana, nie pełna, gorsza. Konflikt z matką i siostrą utrudnia jej codzienne funkcjonowanie. Razem z kuzynką wyjeżdżają do nadmorskiej miejscowości, do jej ciotki. Tak los stawia na jej drodze Michała. Ze względu na źle doświadczenia Oliwia decyduje się na niezobowiązujące spotkania, bez uczuć. Jednak jak wiadomo rozum i serce nie zawsze potrafią iść w parze.

Autorka przedstawiła losy bohaterów wielowymiarowo, bo mamy tutaj romans między Oliwią, a Michałem, konflikt rodzinny, przeżywanie żałoby, próba zostawienia przeszłości za sobą.
Relacja między Oli, a jej matką, była dla mnie bardzo przykra w odbiorze, ciężko czytało mi się to jak można tak się do siebie odnosić, nosić w sobie tyle nienawiści, złości.
Tutaj zdecydowanie sprawdza się powiedzenie "z rodziną najlepiej na zdjęciu".

Samą książkę czyta się bardzo szybko, bo mimo poważnych tematów jest ona w całości lekką powieścią.
Jedyne na co muszę zwrócić uwagę i jest to jedyny minus, to dla mnie osobiście było zbyt dużo wulgaryzmów. Wspominam o tym, bo bardzo mnie to razi w książkach, które tego w zasadzie nie potrzebują, aż w takiej ilości.

Nieustannie kibicowałam Oliwii, by zrzuciła z siebie ciężar, odkryła prawdę, poszła do przodu.
Tak naprawdę każdy z bohaterów, nawet ten negatywny zmagał się z tym co go spotkało, nie potrafił odciąć przeszłości i chyba stąd te czarne chmury tak mocno się nad nimi gromadziły.

Bardzo przyjemnie spędziłam czas z "Ja Ciebie też", dodatkowo autorka przypomniała mi w soundtracku kilka starych, dobrych kawałków, za co jestem niezmiernie wdzięczna 😃

Za możliwość przeczytania i podzielenia się opinią dziękuję Videograf.sa ❤️