Historie Konstancji Markiewiczowej można opowiadać jak współczesną bajkę oto hrabina przemienia się w działaczkę polityczną, malarka przedzierzga się w majora IRA i szefa powstania, wielokrotna więźniarka zrządzeniem losu zostaje pierwszą w dziejach kobietą wybraną do parlamentu i mianowaną ministrem pracy. Jej losy są nierozerwalnie związane z losami innych słynnych postaci posągi niektórych s nich stoją obok niej w parku świętego Stefana wielki poeta William Butler Yeats, aktorka i dziennikarka Maud Gonne muza Yeatsa , Ewa Gore-Booth, ukochana siostra Konstancji, poetka, syndykalistka, pacyfistka i sufraźystka, James Colinolly, prorok nacjonalizmu socjalistycznego. (...)Bajkę o Konstancji Markiewiczowej i jej mniejszościową, pokonaną wizje nacjonalizmu otwartego warto przedstawić czytelnikowi polskiemu. Bezpośredni związek Markiewiczowej z Polską byt przypadkowy, przez małżeństwo z polskim malarzem i dramaturgiem Kazimierzem Dunin-Markiewiczem. Ale jej ojczyzna, Irlandia - niepodzielna, nieszczęśliwa, utracona, okupowana, wyzyskiwana, katolicka - od dawna itchudzila za kraj pokrewny duchem Polsce.
Marta Petrusewicz (ze Wstępu)