Druga wojna światowa toczyła się nie tylko na polach bitew i w kwaterach dowódców. Fabryki zaopatrujące walczących w broń, autostrady pozwalające na szybkie dotarcie do celu, fortyfikacje i schrony – rola inżynierów, architektów i budowniczych była ogromna, a kolejne osiągnięcia technologiczne (i umiejętność ukrycia ich planów przed wrogiem) często decydowały o zwycięstwie lub porażce. Zwłaszcza nazistowskie Niemcy wieloletnią dominację na arenie międzynarodowej zawdzięczały potędze gospodarczej i militarnej. Talent technokratów i budowniczych nie tylko wspierał reżim Hitlera, ale także pozwolił mu przetrwać dłużej, niż się spodziewano. Bohaterami tej bogato ilustrowanej publikacji są Fritz Todt i Albert Speer, dwaj najważniejsi inżynierowie Hitlera. Zdaniem wielu historyków to właśnie Todt, twórca m.in. systemu umocnień fortecznych zwanych Linią Zygfryda, i Speer, minister odpowiedzialny za uzbrojenie, amunicję i produkcję wojenną, przyczynili się do tego, że Rzesza, mimo zmasowanych wysiłków aliantów, przetrwała aż do wiosny 1945 roku. Książka to fascynująca historia rywalizacji technologicznej, w której prześcigali się walczący po obu stronach frontu.