"Instytucje totalne" to jedna z najważniejszych książek klasyka światowej socjologii. Na podstawie obserwacji prowadzonych w szpitalach psychiatrycznych w Stanach Zjednoczonych Goffman stwierdził, że to nie choroba jest najważniejszym czynnikiem, który czyni z nas pacjentów, ale sam szpital obsadza nas w tej roli. Instytucje totalne, czyli zamknięte światy – takie jak więzienia, klasztory, internaty czy chociażby domy opieki – nie potrzebują murów czy drutów kolczastych, by odizolować nas od świata zewnętrznego. Bariery, jakimi oddzielają nas od rzeczywistości, zduszając naszą osobowość, mają głownie charakter obyczajowo-psychologiczny.