Międzynarodowe ruchy wędrówkowe ludności to jeden z najbardziej fascynujących problemów współczesnego świata. Zagadnienie to budziło zawsze żywe zainteresowanie nie tylko naukowców czy polityków, lecz także opinii publicznej. W ostatnich kilku dekadach temat ten nabrał szczególnego znaczenia. Dzisiejsze migracje różnią się bowiem znacząco od tych sprzed kilkudziesięciu lat i jeszcze wcześniejszych, przede wszystkim za sprawą uwarunkowania postępującymi procesami globalizacji. Każda kolejna fala imigrantów zmieniała obraz Ameryki. Każda miała też swoją specyfikę, gdyż przybywali tam ludzie z różnych rejonów świata, z różnych kultur i różne zewnętrzne okoliczności towarzyszyły ich przyjazdom. Stale aktualne jest stwierdzenie, że największą siłą Ameryki jest to, iż tak wiele osób chce w niej mieszkać. Zdaniem Richarda Floridy ?prawdziwym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Ameryki jest nie terroryzm, lecz to, że kreatywni, utalentowani ludzie mogą przestać chcieć tu przyjeżdżać". Tematem książki są współczesne migracje do Stanów Zjednoczonych. Ponieważ od ponad czterdziestu lat do tego kraju przybywa kolejna wielka fala imigrantów, stanowi on dobrą ilustrację zależności między migracjami a procesami globalizacji we współczesnym świecie.