Opinia na temat książki Icebreaker

@tomzynskak @tomzynskak · 2022-11-17 20:45:02
„Tak łatwo mnie czytać. Jak otwartą księgę. Czemu nikt nie widzi, co jest między wierszami?”

Mickey James rozpoczyna studia i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Taki wybór to kontynuacja rodzinnej tradycji hokejowej i otwarta droga do zrobienia kariery jako zawodnik NHL. Ale on wcale nie jest pewien czy chce iść tą drogą. Na domiar złego podczas meczów i treningów musi widywać się ze swoim rywalem Jaysenem. Jednak czy Jaysen napewno jest jego rywalem? Czy może to co ich łączy to coś zupełnie innego niż niechęć?

"Rywalizują ze sobą, ścierają się na lodzie i walczą o swoje uczucia"

„Icebreaker” to książka, którą przeczytałam naprawdę bardzo szybko. Autorka ma lekki styl pisania, a fabuła jest nietuzinkowa i ciekawa. Postacie są bardzo wyraziste przez co z łatwością można wczuć się w ich sytuacje i odbierać ich emocje. A tych emocji jest tutaj multum! Otrzymujemy historię, która kryje w sobie wiele ważnych kwestii jak chociażby życie w cieniu innej osoby, problemy z depresją, odmienna orientacja seksualna. Da się odczuć, że książka została napisana z ogromną pasją. Autorka stara się nam udowodnić, ale i wesprzeć osoby biseksualne oraz homoseksualne. Stara się im przekazać, że nie powinny się wstydzić swojego wewnętrznego ja i powinny otwarcie mówić o swoich uczuciach. To jak została tutaj opisana walka z depresją to coś genialnego! Sama w pewnym momencie czułam się zagubiona i chciałam krzyczeć. Już dawno tak nie martwiłam się o postać z książki jak o Mickeya.
Muszę jeszcze nawiązać do romansu, który może sugerować sama okładka. W moim odczuciu stanowi on tło dla reszty wydarzeń niemniej jednak pomiędzy bohaterami dosłownie lecą iskry. Mamy motyw hate love i są momenty, gdzie nienawiść oraz napięcie są tak gęste, że da się je kroić nożem. Cały wstyd jaki czują bohaterowie, ich walka o zaufanie, przezwyciężanie granic, aż w końcu miłość są niezwykle wiarygodnie przedstawione.

„Chciałbym móc się dobrać do własnej głowy i wyrwać z niej wszystko to, co mnie takim czyni. Tkwienie w niej jest wykańczające.”

„Icebreaker” to naprawdę świetna książka o rodzącej się miłości, ale i przede wszystkim walce z depresją i swoimi słabościami oraz uczuciami. Jeżeli jesteście otwarci na taką tematykę to zdecydowanie polecam.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Icebreaker
Icebreaker
A.L. Graziadei
7.4/10

Mickey James ma siedemnaście lat, właśnie rozpoczyna studia na Uniwersytecie Hartlanda i trafia do uczelnianej reprezentacji hokeja. Przed nim kariera zawodnika NHL. Taki wybór to kontynuacja rodzinn...

Komentarze

Pozostałe opinie

Akcja książki dzieje się od jednego meczu do następnego, z czego każdy jest mniej lub bardziej dokładnie opisany, co z czasem zaczyna już nudzić i męczyć (nie zostało natomiast wytłumaczone żadne spo...

“Rywalizują ze sobą, ścierają się na lodzie i walczą o swoje uczucia” Mickey James, wschodząca gwiazda hokeja, został właśnie przyjęty do uczelnianej reprezentacji hokeja. Niestety chłopak nie jes...

@paulinaz2007@paulinaz2007

Zastanawia mnie jak autor to zrobił, że historia nie jest prowadzona szybko, choć książka nie jest gruba. W jaki sposób umieścił tyle dokładnych opisów, początków znajomości głównego bohatera z innym...

Mickey już od urodzenia miał jedno zadanie. Jego ojciec oraz dziadek byli legendami hokeja, Mickey miał ciężko trenować, aby przedłużyć rodzinną tradycję. Do czasu wyjazdu na uniwersytet właśnie to b...

@crazywatermelo@crazywatermelo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl