"I wojna światowa w fotografiach” jest dziełem unikalnym na polskim rynku wydawniczym.
J.H.J. Andriessen (dyrektor holenderskiego Centrum Studiów nad I wojną światową) zebrał ponad 800 fotografii, które ilustrują jego wersję historii Europy początku XX wieku.
Jak sam przyznaje, wersja ta różni się zdecydowanie od obowiązującej interpretacji przyczyn i przebiegu wojny 1914-1918 r. - nie można się też oprzeć wrażeniu, że nastawienie Autora jest wyraźnie proniemieckie, co może razić polskiego czytelnika.
W wersji Andriessena krajami odpowiedzialnymi za wybuch I wojny światowej była Wielka Brytania i Francja. Krytyczne uwagi padają też pod adresem prezydenta USA Woodrowa Wilsona. Zdecydowanie pobłażliwiej Autor traktuje kajzerowskie Niemcy.
Niewątpliwym walorem „I wojny światowej w fotografiach” są unikalne zdjęcia, prezentujące wszystkie aspekty wojny – zarówno ciekawostki, jak i cała grozę towarzyszącą konfliktom zbrojnym.
J.H.J. Andriessen (dyrektor holenderskiego Centrum Studiów nad I wojną światową) zebrał ponad 800 fotografii, które ilustrują jego wersję historii Europy początku XX wieku.
Jak sam przyznaje, wersja ta różni się zdecydowanie od obowiązującej interpretacji przyczyn i przebiegu wojny 1914-1918 r. - nie można się też oprzeć wrażeniu, że nastawienie Autora jest wyraźnie proniemieckie, co może razić polskiego czytelnika.
W wersji Andriessena krajami odpowiedzialnymi za wybuch I wojny światowej była Wielka Brytania i Francja. Krytyczne uwagi padają też pod adresem prezydenta USA Woodrowa Wilsona. Zdecydowanie pobłażliwiej Autor traktuje kajzerowskie Niemcy.
Niewątpliwym walorem „I wojny światowej w fotografiach” są unikalne zdjęcia, prezentujące wszystkie aspekty wojny – zarówno ciekawostki, jak i cała grozę towarzyszącą konfliktom zbrojnym.