...Cieszę się, że dane mi było doświadczyć przyjacielskiej bliskości tego człowieka. Dziś, pisząc to wspomnienie, jeszcze mocniej zdaję sobie sprawę z tego, że ks. Lucjan Szubartowski pozostał dla mnie, dla nas, TAJEMNICĄ. Dobrze, że przez tę i kolejne planowane publikacje, przez rozmyślanie nad jego słowem, będziemy się mogli nad nią z miłością zamyślić...
Ze Wstępu
s. Alma Alicja Pachuta CSFN
Ze Wstępu
s. Alma Alicja Pachuta CSFN