Wziąłem się wreszcie za biografię mojego ukochanego pisarza, książka to solidna, ale bez przepychu, niemniej sporo można się dowiedzieć. Zaskakująco mało pisze Kaczorowski o dzieciństwie Hrabala spędzonym w Nymburku a opisanym w tak wielu jego książkach. Okazuje się, że miał dosyć napięte stosunki ze swoim przybranym ojcem – Frantiskiem, zarządcą... Recenzja książki Hrabal. Słodka apokalipsa