Książka niesie przesłanie, że sfera kulturowej działalności człowieka ma swoje kosmobiologiczne podłoże i uzasadnienie. Autor uważa,że Zodiak wciąż pozostaje testem Rorschacha dla całej ludzkości, a astrologia - algebrą życia, której wielu równań wprawdzie nie rozumiemy, lecz staramy się rozwiązywać w ciągu całego naszego przebywania na Ziemi.