Głównym bohaterem jest gadający i wielce rezolutny mały ssak, którego moglibyśmy uznać za protoplastę słynnego Jeża Jerzego. Poza tym mamy tu świat wolnego, niedociśniętego pańszczyzną chłopstwa żyjącego w symbiozie z puszczą. Puszczańscy chłopi wypasają świnie na leśnych polanach, są stuprocentowo pogańscy, wierzą w Perkuna, różne dziwy przyrody i w to, że podczas burzy do chaty cisną się licha oraz wilkołaki.
Historia o jeżu…, choć napisana piękną i niedzisiejszą polszczyzną, jest dość klasyczna – ot, poczciwa opowieść o klątwie, szukaniu sprawiedliwości i odwracającym się losie.