Normanowie byli ulubieńcami Fortuny, gdyż uczyniła ona epoką ich ekspansji wiek XI, a był to okres gwałtownego rozwoju w każdej sferze życia, okres otwartych granic i wielkich możliwości, kiedy to wszystko mogło się zdarzyć i często się zdarzało. Z pewnością Normanowie korzystali z każdej nadarzającej się sposobności, jaka otwierała się przed nimi w nowym, wspaniałym świecie feudalnej Europy. Żyć w takiej epoce było niewątpliwie błogosławieństwem, ale urodzić się wówczas Normanem musiało być szczęściem zgoła niebiańskim (...) Normanowie byli nie tylko Rzymianami swojego świata, ale i jego Grekami. Fragment książki