Od autorki: "Mówi się, że każdy w życiu ma swoje pięć minut. W moim przypadku trwa to już osiemnaście lat. A wszystko dlatego, że le karze zwątpili w moje kruche ciało i dali mi tylko trzy miesiące życia. Zapomnieli jednak o czymś bardzo istotnym. Nie podejrzewali, że w tej nieudanej karoserii jest jeszcze coś..To coś sprawiło, że na przekór wszystkiemu i wszystkim żyję na tym świecie dłużej ni ż ustawa przewiduje. Staram się wykorzystać dany mi czas jak najlepiej, bo na imię mam Bogumiła Wiktoria. Bóg to sprawił, że jestem. Czuję Jego obecność każdego dnia. A On nie obiecał mi, że będzie zawsze dobrze i miło, ale dał mi siłę, by zwyciężać w codziennych sprawach mojego kruchego życia.