Filozofia Martina Heideggera (1889-1976) cechuje się dwuznacznością, która powraca w całej jego twórczości. Ów rozdźwięk polega na doprowadzeniu do końca tradycji filozoficznej zapoczątkowanej przez Arystotelesa i Platona a kończącej się na Heglu i Nietzschem, a jednocześnie na unicestwieniu tej tradycji. W najważniejszym dziele Heideggera, "Byciu i czasie", autor mierzy się fundamentalnym pojęciem bycia (ontologia), zamiar ten kończy się jednak klęską: sens bycia okazuje się raczej oporny wobec wszelkich teorii, a więc nie może traktowany jako przedmiot, ponieważ poprzedza go tematyzacja. Ta klęska inspiruje Heideggera do dwóch celów: rozmontowania historii ontologii i obmyślenia "bycia" związanego wyłącznie z jego manifestacją i interpretacją. Filozofia staje się więc fenomentologią, hermeneutyką. Nieodłącznym elementem dzisiejszej recepcji Heideggera są zarówno kontrowersje biograficzne, dotyczące powiązań myśliciela z nazizmem, jak również jego niezwykła przygoda filozoficzna, w której splatają się ze sobą różne nurty XX-wiecznej myśli - fenomentologia, egzystencjalizm, marksizm, strukturalizm, dekonstrukcjonizm - która staje się główną figurą jego epoki.