Kiedy w 2000. roku Susan Buck-Morss opublikowała w „Critical Inquiry” artykuł pt. Hegel i Haiti, wzbudził on ogromne zainteresowanie i wywołał falę krytyki. Autorkę chwalono za spektakularną krytykę eurocentryzmu, ganiono zaś za ożywanie idei humanizmu i historii uniwersalnej. Książka Hegel, Haiti i historia uniwersalna, która powstała w odpowiedzi na krytykę, burzy nasze wyobrażenia o nowoczesności, historii, wolności. Jest ciosem wymierzonym w kanoniczny model uprawiania humanistyki. Autorka przekonuje, że dla wielu oświeceniowych filozofów, jak Hobbes, Locke, Rousseau a wreszcie Kant, niewolnictwo pozostawało abstrakcyjną ideą i to na tej abstrakcyjnej idei, nie rzeczywistym, historycznym doświadczeniu niewolnictwa, tworzyli swoje koncepcje wolności. Filozofowie pozostawali ślepi na otaczającą ich rzeczywistość polityczną, społeczną i gospodarczą. Hegel pod pewnym względem stanowi wyjątek i dlatego staje się głównym bohaterem jej książki. Celem Buck-Morss jest poszerzenie granic naszej wyobraźni historycznej, co służyć ma wyzwoleniu się z zaklętego kręgu przemocy. Niewiele jest tak niepozornych książek, które pomieściłyby tyle fascynujących opowieści, nowych interpretacji, tak pobudzały do myślenia i rozpalały wyobraźnię.