Małżeństwo Kesslerów - niemieckich Żydów o korzeniach sięgających szesnastego wieku - których poznajemy w dramatycznym momencie nazistowskiego terroru na początku lat czterdziestych dwudziestego wieku, to zupełnie niedobrana para. Dorodna walkiryjska Hedwig, fanatycznie przywiązana do przeszłości rodu i drobny zahukany Dagobert, zdrobniale zwany Bertim, zjawiają się w londyńskim mieszkaniu dalekiego kuzyna Harry ego Eisensteina i od razu wywołują prawdziwą burzę w życiu tego skromnego człowieczka. Nie dość, że lokują się w jego ciasnym lokum, to jeszcze przywołują niewiarygodną i zapomnianą przeszłość, a także przywożą ze sobą koszmarną teraźniejszość narastającego pogromu. W dodatku Hertwig jest w ciąży i wydaje na świat niesamowitą ciemnowłosą istotę, niepodobną do żadnego z rodziców, która wyrasta na prawdziwą małą furię. Losy ostatnich ocalałych Kesslerów śledzimy aż po lata siedemdziesiąte; na jaw wychodzą kolejne rodzinne tajemnice. Ta powieść to prawdziwa perła narracyjno-fabularna; książka niezwykła, tak jak niezwykła jest również osoba autorki. Sędziwa pisarka z czułością sejsmografu łowi wszelkie przejawy ironii losu, absurdu i tragikomizmu istnienia; angażuje przy tym całą swą życiową mądrość, bagaż doświadczeń i wielki talent pisarski; w tym niebywałą wrażliwość muzyczną. Frieda Arkin ukończyła wyższą szkołę muzyczną; ma obecnie 86 lat, a Hedwig i Berti to jej druga powieść po wydanej w 1969 The Drop. Pomiędzy tymi dwoma książkami Arkin drukowała opowiadania i felietony w pismach literackich, ale przede wszystkim zajmowała się domem, wychowywała dzieci i pisała książki... kucharskie.