Autor zajmuje się zagadnieniami poruszonymi już wcześniej w Nauce Epikura, w przeciwieństwie jednak do tej ostatniej podejmuje próbę nowego opracowania teologii epikurejskiej. Autor stara się, ażeby jej tezy - nieraz trudne do zrozumienia - były jasno wyłożone oraz poparte źródłami. O ile wcześniej dominował pogląd, że Epikur uczył o wiecznych bogach międzyświatowych i że indywidualną nieśmiertelność owych bogów uzasadniał za pomocą tzw. izonomii, o tyle obecnie przyjmuje się, że pogląd ten był mylny, ponieważ rzekoma nieśmiertelność indywidualnych bogów międzyświatowych nie daje się pogodzić ani z zasadą izonomii jako taką, bogów międzyświatowych nie daje się pogodzić ani z zasadą izonomii jako taką, ani z fizyką epikurejską w ogóle.