Rosalie wraca do Eatonville, kiedy na jaw wychodzi choroba jej ojca więc dziewczyna zrobi wszystko, aby móc spędzić z nim jak najwięcej czasu nawet jeśli oznacza to częste widywanie się z Liamem. Chłopakiem, który był jej prawdziwym przyjacielem a z czasem stał się pierwszą miłością.
Liam nienawidzi Rosalie, odkąd tajemnica, którą jej powierzy ujrzała światło dzienne a przez to jego rodzina rozpadła się. Nie może jej wybaczyć, że w tak perfidny sposób go oszukała i dlatego kilka słów wypowiedzianych w złości zniszczyło ich przyjaźń. Teraz dziewczyna wróciła a on postanawia utrudnić jej ten czas.
Od najlepszych przyjaciół do wrogów. To wyróżnia tą książkę najbardziej poprzez częste dogryzanie sobie pomiędzy bohaterami a także wiele sytuacji, przez które lądują za karę po lekcjach. Autorka nawet przedstawia nam jak ich przyjaźń się zaczęła i jak niezwykły sposób się rozwijała przez co, że ta książka jest o wiele lepsza.
Myślałam, że to będzie niesamowicie łatwa książka, którą przeczytam i będę świetnie się bawić, ale im dalej w nią brnęłam tym coraz więcej emocji we mnie wywoływała. Sprawiła to choroba ojca Rosalie która musiała patrzeć jak jego stan zaczyna się pogarszać. W dodatku tego wszystkiego nie poprawia fakt, że jej matka ciągle dzwoni z pretensjami. Dziewczyna mierzy się z niesamowicie trudnym czasem w swoim życiu co wywołuje wiele emocji: zaskoczenie, smutek, złość, rozgoryczenie, pogodzenie się rzec...