Opinia na temat książki Hashtag

Generalnie lubię książki Mroza. Tym razem po przeczytaniu szeregu opinii, z których wiele było negatywnych to zaczęłam się zastanawiać, czy w ogóle „ Hashtag” czytać? Niestety nie umiem oddać do biblioteki książki, która już trafiła pod mój dach. Według mnie to najsłabsza powieść Pana Remigiusza, jaką do tej pory przeczytałam. Mam wrażenie, że nawet nie leżała w pobliżu Chyłki czy Forsta. I dzisiaj muszę się zgodzić z wieloma słabymi opiniami. Po przeczytaniu cyklu z mecenas Chyłką i komisarzem Forstem jakbym obuchem dostała w głowę. Powieść od początku jest mdła i męcząca. Głowna bohaterka Tesa nie dała się polubić. Nie ona jedna jest otyła. Osoby z nadmierną tuszą mają dwa wyjścia: przestać pochłaniać kilogramy jedzenia albo polubić siebie tak zwyczajnie i po prostu. Ważna jest osobowość. Nie udało się także poczuć sympatii do Strachowskiego, który jest drugim bohaterem w tej historii. To z pewnością dlatego, że nie cierpię osób, które chcą sprawować całkowitą kontrolę nad drugim człowiekiem. Zakończenie również mnie rozczarowało. Zrobię sobie chyba znowu przerwę w czytaniu książek Remigiusza Mroza.