Ponad sześćset stron wspomnień Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego, Jana Olszewskiego i innych... Autoportret środowiska, w którym o niepodległej Polsce nie tylko marzono... Antoni Macierewicz: Powstanie Komitetu Obrony Robotników stanowiło konsekwencję naszych długotrwałych i wytężonych wysiłków. Praca, którą na przełomie lat 60. i 70. rozpoczęliśmy w 1 Warszawskiej Drużynie Harcerzy im. Romualda Traugutta, czyli „Czarnej Jedynce”, miała na celu przygotowanie elit młodzieży na moment, kiedy realne stanie się bezpośrednie zaangażowanie na rzecz niepodległości. Piotr Naimski: W naszym gronie słowo „niepodległość” nie było objęte intelektualnym „zapisem”. To, co robiliśmy, wszystko jedno, czy chodziło o powołanie Komitetu Obrony Robotników czy o coś innego, uważaliśmy za pewnie bardzo drobny, ale zawsze - krok do niepodległego państwa, do obalenia komuny. Taki stawialiśmy sobie cel: obalenie komuny i niepodległość. Jan Olszewski: Środowisko harcerskie „Czarnej Jedynki" nawiązywało do polskiej tradycji niepodległościowej, a konkretnie - do tradycji Szarych Szeregów. Było zupełnie oczywiste, że „robimy różne rzeczy z perspektywą działania w systemie i przeciw systemowi, który nie jest naszym systemem. Jest systemem narzuconym i to jego grzech pierworodny. My tego systemu zasadniczo nie uznajemy".