Gwiezdne wojny. Jak podbiły wszechświat?

Jeżeli ktoś chce się dowiedzieć, jak układało się życie George'a Lucasa przed premierą Epizodu IV, jak ewoluowały jego pomysły, kto i co go inspirowało, jak kształtowały się jego relacje z fanami, co to jest Legion 501, dlaczego w końcu Lucas oddał Wszechświat firmie Disney - niech sięgnie po tą opasłą książkę.

Bardzo dobra pozycja dla fanów "Star Wars". Niestety, przez swoją ogromną szczegółowość prawie wyłącznie dla fanów, dlatego jedna gwiazdka mniej. A może nie dlatego. Ocena jest, jaka jest.

p.s. Ha, a bałem się, że nie zdążę przeczytać w roku bieżącym ;)

Lubię "Gwiezdne Wojny", jednakże nie jestem jakąś szczególnie oddaną fanką serii. Z ciekawości więc sięgnęłam po tą książkę, jednak mnie ona nie zachwyciła. Jak dla mnie jest przydługa, momentami nudna, zawiera dużo niepotrzebnych szczegółów i nic nie wnoszących informacji, dlatego też dość ciężko mi się ją czytało. Widać też, że polskie wydanie opracowywane było na szybko, gdyż można zauważyć sporo błędów, zarówno merytorycznych, o czym wiele osób już wspomniało, jak też literówek.

Ta książka ma ponad siedemset stron, ale tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją chyba w cztery dni. Została tu przedstawiona cała historia "Gwiezdnych Wojen" od początku do 2015 roku. Były elementy biografii George'a Lucasa, czym się inspirował tworząc film, cały proces tworzenia filmów, liczne przedsięwzięcia fanów, o których wcześniej nigdy nie słyszałam i wiele więcej. Poza tym książka jest dobrze napisana i bardzo dobrze mi się ją czytało.