Książka opowiada i świecie, który już nie istnieje. Nie tylko z powodu upływu czasu historycznego, a minęło czterdzieści lat od ryzykownej wyprawy Filipka, lecz również dlatego, że jego kraina dzieciństwa jest zamknięta w mitycznej przeszłości Arkadią. Polacy, Żydzi, Grecy i Niemcy mieszkają w okolicach powieściowej ulicy Wilczej we Wrocławiu, która jest ich wspólną i pełną sensu małą ojczyzną. Nie może jej zniszczyć nawet ideologiczna przemoc władzy.