Błądzić jest rzeczą ludzką; a szczególnie od błędów nie jest wolna młodość. Ta uniwersalna prawda sprawdza się w każdym zakątku świata i w każdym pokoleniu. Czy jednak, niezależnie od tego, na czym polegał i ile cierpienia przysporzył, nie jest najważniejsze, by zrozumieć błąd, szczerze za niego żałować i postarać się go naprawić? I czy odmowa wybaczenia nie jest tak naprawdę największa przewiną? W końcu: :Kto jest bez grzechu, niech rzuci kamieniem..."