Calciomercato, czyli piłkarski rynek transferowy, wywołuje więcej zainteresowania i emocji niż sam sport: jest bowiem niekończącą się iluzją kupowania magicznych formuł, pozwalających mieć wpływ na to, co stanie się z piłką.
Pieniądze, obietnice i niedotrzymane umowy. Transfery, które okazują się sprawami wagi państwowej. Negocjacje finalizowane przy koktajlu na Ibizie oraz transakcje dopinane w ostatnich sekundach albo nawet po finałowym gongu. Calciomercato to w rzeczywistości jarmark, zdolny zmienić lokalną, prowincjonalną rzeczywistość w złoto.
Dzięki tej książce zrozumiesz specyfikę rynku transferowego. Gianluca Di Marzio w ironiczny i prosty sposób opowiada o najbardziej szalonych operacjach w historii calciomercato, które podsyciły marzenia milionów pasjonatów.
Dlaczego Robert Lewandowski nie trafił do Genoi? Czy Leo Messi był blisko przeprowadzki do Londynu? Co wspólnego ma córka prezydenta Romy z Francesco Tottim i jego potencjalnym transferem do Realu Madryt? Czy Luis Figo mógł zostać legendą Juventusu? Historie, które do tej pory były owiane tajemnicą, teraz zostały przedstawione w najmniejszych szczegółach.
Tajne spotkania, przegapione loty, luksusowe hotele i strategie, które coraz bardziej przypominają rozgrywki pokera. Przesądy, które sprawiają, że niektórzy nie usiądą do negocjacji, jeżeli w dacie urodzenia piłkarza pojawi się liczba 17. Przekonaj się, jak naprawdę wygląda świat największych piłkarskich transferów!
BLURBY
Transfery lubią ciszę, dziennikarze wolą rozgłos. Di Marzio doskonale wie, jak zarządzać poziomem szumu wokół piłkarzy i ich agentów. Jest wytrawnym graczem, który zaprasza czytelnika za kulisy hermetycznego świata. Okazuje się, że Włosi robią nie tylko najlepszą pizzę i parzą świetną kawę, ale są też najlepsi w demaskowaniu największych transferów na rynku.
Kuba Polkowski, FootTruck
Kochasz piłkę nożną? To pewnie lubisz też transfery. Okno to dla kibica serial pełen zwrotów akcji, konfrontacji żądzy i zdrowego rozsądku, rywalizacji pod względem sprytu czy inteligencji. To czas, podczas którego stres i pieniądze obnażają nawet te najbardziej skrywane cechy charakteru. To także sprawdzian zasobności portfeli. Di Marzio z kolei to niewątpliwy autorytet w temacie calciomercato, prawdziwy specjalista. Warto przeczytać jego opowieść.
Paweł Machitko, transfery.info
Transfery i ich otoczka intrygują kibiców, a dziennikarze coraz częściej zmieniają się w detektywów, żeby tropić takie ruchy. Di Marzio jest wśród nich najlepszy. Piłkarski Sherlock Holmes. Podkreśla, że bazuje na relacjach i kontaktach z ludźmi ze środowiska. Wiem doskonale, że najważniejsze jest szanowanie swoich źródeł informacji i docieranie do kolejnych.
@Janekx89
Calciomercato od zawsze wywołuje wiele emocji. Już samo śledzenie plotek transferowych może przyprawić o ból głowy. Kiedy za pisanie książki na ich temat zabiera się jeden z największych autorytetów w branży, pewne jest, że będzie ciekawie. Gianluca Di Marzio odkrywa zakulisowe smaczki transferowych negocjacji. Niektóre z nich są tak kuriozalne, że aż trudno w nie uwierzyć.
Filip Kotowicz, Amici Sportivi