Ginekolodzy, teraz jest o nich głośno, wiele się dzieje w ich zawodzie. Ustawa antyaborcyjna sprawiła, że to środowisko jest w obecnych czasach strasznie szykanowane. Niektórzy się z tą ustawą nie zgadzają, inni składają klauzulę sumienia, podział w tej specjalizacji jest ogromny.
Iza Komendołowicz oddaje w ręce czytelników drugą książkę o ginekologach, rozmowy z nimi ale też z położnymi, prawniczkami, aktywistkami przede wszystkim o ustawie antyaborcyjnej.
To tu poruszany jest temat wad letarnych, o których przyznam wiedziałam bardzo mało, ciąży w bliźnie, czy zespole Downa z szeregiem innych wad, które często prowadzą do śmierci. Wstrząsające historie kobiet, którym odmawia się pomocy. Lekarze którzy rozkładają ręce bo ustawa może pozbawić ich prawa do wykonywania zawodu, a nawet wyrok jeśli przesłanki do przerwania ciąży będą dla prokuratury niewystarczające.
Możemy poznać zdanie lekarzy, którzy za wszelką cenę chcą pomagać kobietom czy to przerywając ciążę, czy też wspierając jeśli kobieta chce urodzić dziecko, które po porodzie może umrzeć. Są też historię kobiet, skrzywdzonych przez lekarzy, którzy za wszelką cenę chcieli, żeby kobieta urodziła twierdząc, że dziecko jest zdrowe, a tak nie było i mogło umrzeć kilka godzin po porodzie.
Z perspektywy kobiety, matki mającej córkę przeraża mnie, że kobiety są traktowane w ten sposób. Gdzie grono ograniczono umysłowo ludzi myśli, że dla kobiety usunięcie dziecka jest jak zrobienie paznokci i jej ciało oraz psychika tego nie odczuje. Bolą mnie naciski żeby kobieta urodziła, posiada wiedzę, że ma bardzo chore dziecko, nie ma żadnego wsparcia, pomocy psychologicznej.
Po porodzie i kobieta, i cała rodzina zostaje zostawiona sama sobie.
Życzyłabym tym osobą, które tak głośno krzyczą, wspierają tą ustawę, żeby chociaż przez jeden dzień w tygodniu, poszły na oddział, gdzie rodzą się tak ciężko chore dzieci, które często żyją kilka dnia, zobaczyły tą rozpacz, pomagały. Chciałabym, żeby odwiedzały hospicja z osobami niepełnosprawnymi, opiekowały się nimi i dopiero wtedy zabierały głos.
Książkę polecam, dzięki niej dużo się dowiedziałam i stałam się jeszcze większą przeciwniczką tej ustawy.