Giaur

Narracja dzieła faktycznie mało komunikatywna. Ale najważniejszy jest prolog "For Freedom's battle once begun, Bequeathed by bleeding Sire to Son, Though baffled oft is ever won" czyli "Walka o wolność, gdy się raz zaczyna, Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna, Sto razy wrogów zachwiana potęgą, Skończy zwycięstwem"

A ktos wogole cos z tego zrozumiał?przez to pokawalkowanie wogole sie nie moglam zorientowac w akcji. A jak juz sie zorientowalam o co wogole chodzilo(po przeczytaniu streszczenia)to wcale nie zaczela mi sie bardziej podobac.Nuda, nienawidze epoki romantyzmu.Sami nieszczesliwie zakochani umierajacy emo.

Przeczytałem ją, ponieważ potrzebna była mi do prezentacji, ale tak to wątpię żebym po nią sięgnął wcześniej. Ogólnie nie jest aż tak bardzo zła - no ale nie moje klimaty :)

Mnie zainteresował również z innych powodów. Ciekawy jest również wątek wampiryczny. Oczywiście klasyk epoki romantyzmu.

Fragmentaryczna kompozycja troche mi przeszkadzała,ale w ogólnej ocenie książka jest dobra.

To literatura romantyczna inna od tego z czym spotykamy się w polskim romantyzmie.

Świetnie sie czyta

Już nigdy więcej

Dokładnie tak.