Joanna Pypłacz – Genius Loci
Ocena: 7/10
Po zagadkowej śmierci swojej kuzynki Oli, Ewa wraca do Beskidu Sądeckiego żeby uporządkować rzeczy zmarłej. Jej pobyt w starym domu wujostwa prowadzi do odkrycia tajemnicy, która może mieć związek ze śmiercią Oli.
Genius Loci jest krótką, klimatyczną opowieścią o duchach, śmierci, ale przede wszystkim dociekaniu prawdy. Mimo swojej prostoty i schematycznej fabuły potrafi zaciekawić. W historię wpleciony został gotycki klimat, który jest wyczuwalny na każdej stronie, a niesforna natura potęguje uczucie tajemniczości. Nie spodziewajcie się jednak spektakularnych nawiedzeń, ta powieść na pewno nie dostarczy wam wielkich strachów, które zmywają sen z powiek. Mam wrażenie, że w tej książce większy nacisk został położony na odkrycie prawdy, a sam wątek paranormalny jest dodatkiem, który jest niejako lepiszczem do rozwiązania zagadki. Jeśli chodzi o samą treść, książka jest dla mnie zdecydowanie za krótka. Brakowało mi tutaj głębszego wejścia w psychikę bohaterów, a szczególnie ubolewam, że wątek Krzysztofa nie został bardziej w tej powieści rozwinięty. Muszę przyznać, że jest to pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale myślę, że nie ostatnie biorąc pod uwagę, że styl pisania bardzo przypadł mi do gustu.